toxic waste

Sortowanie odpadów wydaje się być prostym zadaniem, wymagającym podstawowej wiedzy i szczypty dobrej woli. Sytuacja nieco komplikuje się, gdy do gry wchodzą odpady niestandardowe – takie, które nie mogą wylądować w zwykłych kontenerach. Mowa tu m.in. o odpadach niebezpiecznych. Co warto o nich wiedzieć? Gdzie należy je wyrzucać? Dlaczego niektóre odpady są traktowane jako zagrożenie? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w dzisiejszym artykule.

Czym są odpady niebezpieczne?

Z odpowiedzią na tak zadane pytanie spieszy Ustawa o odpadach z 2012 r. Temat ten jest poruszany także w Rozporządzeniu Ministra Klimatu z 2020 r. w sprawie katalogu odpadów. Ustawa określa, że mianem niebezpiecznych określamy śmieci mające cechy negatywnie wpływające na kondycję fauny i flory, w tym zdrowie ludzi. Dla przykładu chodzi o przedmioty i substancje, które mogą być: żrące, wybuchowe, utleniające, rakotwórcze, palne, mutagenne, toksyczne itd. Oprócz właściwości substancji, w załączniku ustawa podaje także przykłady składników chemicznych, które sprawiają, że odpad z ich zawartością należy zaliczać do niebezpiecznych.

Przykłady odpadów niebezpiecznych

Akt prawny, podając jedynie właściwości i szkodliwe związki chemiczne, nie precyzuje jednoznacznie katalogu odpadów niebezpiecznych. Wynika to m.in. z faktu, że wiele zależy od stężenia substancji oraz tego, że na rynku co rusz pojawiają się nowe produkty i ich ujmowanie wymagałaby od ustawodawcy ciągłego monitoringu sytuacji i licznych nowelizacji. Dlatego zamiast o konkretnych wyrobach łatwiej jest mówić o grupach produktów.

Wśród odpadów niebezpiecznych możemy wymienić np.:
·    urządzenia zawierające freony np.: lodówki, chłodnie, klimatyzatory,
·    przeterminowane leki,
·    odpady medyczne i weterynaryjne,
·    chemikalia, kwasy, rozpuszczalniki, alkalia, odczynniki fotograficzne,
·    baterie, akumulatory i akumulatory samochodowe,
·    środki biobójcze, preparaty ochrony roślin I i II klasy toksyczności, nawozy, opryski,
·    lampy fluorescencyjne, termometry, żarówki, świetlówki,
·    opony,
·    smary i oleje (z wyłączeniem olejów spożywczych),
·    farby, tłuszcze, farby drukarskie, kleje, lepiszcze i żywice zawierające substancje niebezpieczne,
·    detergenty mające w składzie substancje niebezpieczne,
·    drewno nasączone substancjami niebezpiecznymi, np.: ramy okienne, drzwi itd.,
·    pudełka po substancjach niebezpiecznych np.: farbach, lakierach,
·    opakowania po lakierach do paznokci, dezodorantach itd.


Ta lista nie jest oczywiście pełna. Jak zatem sprawdzić, czy dany odpad należy do grupy niebezpiecznych? Wskazówkami informującymi nas o konieczności szczególnego traktowania śmieci są oznaczenia graficzne. Czarny symbol zagrożenia w czerwonej ramce w kształcie rombu informuje nas o tym, że w przypadku postępowania z tym przedmiotem trzeba zachować większą ostrożność.

Co robić z kłopotliwymi odpadami?

Prawo określa precyzyjnie procedury związane z wytwarzaniem, przechowywaniem, transportowaniem i zagospodarowaniem substancji niebezpiecznych, cedując odpowiedzialność na firmy wytwarzające tego rodzaju odpady i zarabiające na ich utylizacji, recyklingu lub składowaniu. Wytyczne te są bardzo szczegółowe i mogłyby stać się tematem odrębnego artykuły. Dość powiedzieć, że zużyte baterie i akumulatory muszą być przewożone i składowane w atestowanych pojemnikach, jak np. Kaiman UN produkowany przez Schoeller Allibert. Nie wchodźmy jednak w technikalia, a skupmy się na odpadach niebezpiecznych generowanych na porządku dziennym, w gospodarstwie domowym statystycznego Kowalskiego. Z całą pewnością nie wolno ich pozostawać w lasach czy przydrożnych rowach. Nie można ich także wrzucać do czarnych kontenerów na odpady zmieszane. Za takie zachowania grożą mandaty.

Bardziej przyjaznymi dla środowiska i kieszeni rozwiązaniami są:
·   Baterie, akumulatory z urządzeń elektronicznych — wrzucamy do pojemników w sklepach (np. marketach budowlanych, dyskontach spożywczych) lub podczas zbiórek w szkołach, urzędach pocztowych czy miejscach zatrudnienia.
·    Żarówki, świetlówki — można je oddać w niektórych sklepach wielkopowierzchniowych.
·    Akumulatory samochodowe — zwracamy do producenta lub dealera nowych akumulatorów.
·    Opony samochodowe — zostawiamy u wulkanizatora lub sprzedawcy nowego ogumienia.
·    Elektrośmieci — zawozimy do gminnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) lub oddajemy podczas okazjonalnych zbiórek organizowanych przez lokalne zakłady komunalne.
·    Leki — przeterminowane medykamenty powinny trafić do pojemników w aptekach. Niestety, nie we wszystkich punktach tego typu pojemniki są rozmieszczone.
Generalnie PSZOK jest najlepszym adresem jeśli chodzi o odpady niebezpieczne, wielkogabarytowe, zielone czy remontowe. W gminnym Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych nie pobiera się opłat za przyjmowanie wszystkich wyżej wymienionych śmieci, pod warunkiem, że ich ilości nie wskazują na prowadzenie działalności gospodarczej.

Recykling odpadów niebezpiecznych

GUS podaje, że w 2014 r. w Polsce wytworzono ok. 1,7 mln ton odpadów niebezpieczny, co stanowiło ok. 1% wszystkich wygenerowanych przez nas śmieci. Co zatem dzieje się z odpadami zakwalifikowanymi jako groźne? To zależy. Niektóre, jak chociażby medyczne, trafiają do spalarni odpadów niebezpiecznych. Inne, jak np. odpady azbestowe, są składowane w podziemnych kwaterach lub na specjalnych składowiskach. Warto pamiętać, że wiele spośród odpadów niebezpiecznych kwalifikuje się do odzysku. Przykładami takich śmieci są zużyte oleje, farby, rozpuszczalniki, kleje i substancje nieorganiczne, które mogą być przerabiane na energię. Baterie, akumulatory i akumulatory samochodowe również nadają się do recyklingu – zużyte wciąż są źródłem cennych surowców wtórnych (złomu stalowego lub niektórych pierwiastków). Kolejnym przykładem są zużyte opony, które mogą służyć jako źródło energii cieplnej lub zostać wykorzystane na odzysk materiałowy. Innymi słowy, odpady niebezpieczne wcale nie muszą być niepotrzebne!